Dopalacze przeżywają renesans
W tym roku zatruć środkami psychoaktywnymi było trzykrotnie więcej niż w ubiegłym.
„Narkotyk dla ubogich", jak nazywa się dopalacze, popularny głównie wśród młodzieży i studentów, zbiera zabójcze żniwo. W tym roku zatruło się nimi i potrzebowało pomocy lekarza blisko 2 tys. osób, czyli niemal trzykrotnie więcej niż w roku ubiegłym (700).
– Wzrost jest znaczący. Najwięcej podejrzeń zatruć dopalaczami było w województwie śląskim, warmińsko-mazurskim i łódzkim – mówi „Rzeczpospolitej" dyr. Tomasz Białas z Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Głośnym echem odbiła się tragedia w Gdańsku, do której doszło pod koniec października. Trzech studentów urządziło imprezę i by się dobrze bawić, zażyli dopalacze. Finał: 23-latek wypadł z okna mieszkania w wieżowcu, jego kolega zmarł w karetce. Ocałał 24-latek, ale był tak odurzony, że nie wiedział, co się stało. Prokuratura sprawdza m.in., jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta