Malczewski, Sokołowski i Kisling bliscy miliona
„Autoportret z aniołem" – obraz Jacka Malczewskiego z 1910 roku to rarytas wtorkowej aukcji Polswiss Art.
Cena wywoławcza wynosi 700 tys. zł, ale w finale może przekroczyć milion. Obraz prezentowany przed wojną m.in. w Towarzystwie Sztuk Pięknych w Krakowie znany jest też jako „Motyl" i „Koniec rapsodu". Wpisuje się w cykl autoportretów, w których osią świata jest człowiek u Malczewskiego ukazany w kontekście natury.
Wśród aukcyjnych perełek jest także „Naga", niezwykłej klasy olej na płótnie Mojżesza Kislinga. Warto dodać, że pracę tę Iwona Buchner, szefowa Polswiss Art, pozyskała z prywatnej kolekcji z Nowego Jorku. Cena wywoławcza – 900 tys. zł. Od 800 tys. zł rozpocznie się licytacja „Józefa sprzedanego przez braci", wielkiego (163 x 244 cm) płótna Zygmunta Sokołowskiego z 1883 r. We wtorkowej ofercie także m.in. dzieła Boznańskiej, Opałki, Mitoraja, Czachórskiego, Gottlieba czy Fałata.