Kolejowy wyścig z czasem
Lepsze sterowanie pociągami może udrożnić zapchane linie kolejowe, a dodatkowo pomoże szybciej wydać unijne fundusze z właśnie kończącej się perspektywy.
Zarządca kolejowej infrastruktury PKP PLK uwija się, aby na inwestycje wydać wszystkie fundusze z perspektywy unijnej 2007-2013. Bruksela przeznaczyła na te prace w programie "Infrastruktura i środowisko" 4,8 mld euro, z czego ponad 4 mld euro przypadnie na PKP PLK. Ostatnie projekty będą rozliczane do końca tego roku. PLK przewiduje w tym roku inwestycje infrastrukturalne wartości 8,5 mld zł - o 1,5 mld zł więcej niż w 2014 r. Rzecznik prasowy PKP PLK Mirosław Siemieniec zapewnia, że „kontraktacja jest bliska celu". Wskazuje, że do końca 2014 r. zarządca zakontraktował 95,5 proc. środków. Jednak polski rząd wystąpił do Komisji Europejskiej z postulatem wydłużenia okresu rozliczeniowego do końca 2016 r. Gra może się toczyć o 800 mln zł.
- W ostatnim roku, który został, nie ma możliwości przeprowadzenia wszystkich procedur przetargowych i wygospodarowania czasu na ich realizację - obawia się prezes fundacji Pro Kolej Jakub Majewski. - Ostatnia możliwość to znaleźć projekty już zrealizowane bez udziału funduszy unijnych i ubiegać się o ich refinansowanie - uważa.
Pociągi się ścigają z ciężarówkami
Jednym z pomysłów na szybszą absorpcję unijnych środków jest zwiększenie zakupów nowoczesnej kolejowej automatyki sterującej ruchem pociągów. Stosowana w sieci PLK jest przestarzała: na koniec 2014 r. ponad 1,8 tys. okręgów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta