Rejestr grzechów, ale także cnót
Tylko firma, która wpisała klienta na listę dłużników, może go stamtąd usunąć.
Dorota kaczyńska
Do baz gromadzących dane o dłużnikach trafiają osoby nawet z niewielkimi zobowiązaniami. Wystarczy kwota 200 zł, by znaleźć się na takiej liście, ale musi być niespłacana od co najmniej dwóch miesięcy.
– Dodatkowo powinien minąć przynajmniej miesiąc od wysłania lub doręczenia przez wierzyciela do rąk własnych dłużnika wezwania do zapłaty zawierającego ostrzeżenie o zamiarze przekazania negatywnej informacji do Biura Informacji Gospodarczej (BIG). Jako potwierdzenie istnienia zobowiązania wystarczy np. faktura lub rachunek wystawiony konsumentowi – mówi Agnieszka Salach z Rejestru Dłużników ERIF BIG.
Jeśli dłużnik nie odbierze listu poleconego, nie wstrzymuje to procedury. Ponadto dług nie musi wynikać z umowy zawartej na papierze. Na przykład wejście do autobusu jest równoznaczne z zawarciem umowy z przewoźnikiem.
– W BIG można również umieścić wierzytelności stwierdzone tytułem wykonawczym, czyli prawomocnym wyrokiem sądu opatrzonym klauzulą wykonalności czy też ugodą zawartą przed sądem. Z tego rozwiązania mogą korzystać wszyscy wierzyciele, również konsumenci – mówi Diana Borowiecka, specjalista z BIG InfoMonitor.
Decydując o współpracy
Informacja gospodarcza na temat zaległego zobowiązania znajduje się w rejestrze BIG średnio ok. 11,5 miesiąca. Jednorazowy koszt takiego wpisu to 69 zł....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta