Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polacy dostają za mało konkretów

07 maja 2015 | Kraj | Paweł Majewski
Zarówno prezydent Bronisław Komorowski, jak i premier David Cameron woleli uniknąć debaty z przeciwnikami.  W Wielkiej Brytanii jest to jednak bardzo trudne
autor zdjęcia: Tomasz Gzell
źródło: PAP
Zarówno prezydent Bronisław Komorowski, jak i premier David Cameron woleli uniknąć debaty z przeciwnikami. W Wielkiej Brytanii jest to jednak bardzo trudne
źródło: AFP

W debatach na Wyspach kandydaci spierają się o gospodarkę. Polskie spory wykluczają część społeczeństwa.

W czwartek Brytyjczycy wybiorą parlament. Polacy w niedzielę pójdą do urn, by wybrać prezydenta. O poziomie debaty publicznej podczas kampanii wyborczych w Polsce i Wielkiej Brytanii rozmawiamy z Pawlem Swidlickim i Jakubem Krupą. Pierwszy jest Anglikiem o polskich korzeniach, analitykiem think tanku Open Europe. Drugi to specjalista ds. public relations, Polak mieszkający na Wyspach.

"Rzeczpospolita": Telewizyjne debaty przedwyborcze w obu krajach łączył wystrój studia. A co różniło?

Pawel Swidlicki: Premier David Cameron – podobnie jak prezydent Bronisław Komorowski – nie chciał brać udziału w debacie. Nie było jednak pewne, czy telewizje nie przygotują dla niego miejsca. Był w tej sprawie duży spór i dużo dywagowano. Myślę, że to skłoniło Camerona, by jednak pojawić się w studiu. Ale spośród wielu debat różnego formatu wziął udział tylko w jednym starciu z rywalami.

Jakub Krupa: W Wielkiej Brytanii liczba tych debat sprawia, że przeciętny wyborca może mieć poczucie, że partyjni liderzy zostali „przemaglowani". Obywatel ma wyrobić sobie zdanie i takie uniki jak w Polsce...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10134

Wydanie: 10134

Spis treści
Zamów abonament