Długi John bił za mocno
Jerzy Janowicz przegrał z Johnem Isnerem. W klubie pokonanych są także Rafael Nadal i Simona Halep.
Kto nie widział, bo pora była wczesna, ten może sobie łatwo wyobrazić: trzy dość krótkie sety – 6:3, 7:6 (9-7), 6:3 dla Amerykanina, w każdym potęga serwisu długiego Johna taka, że piłki tylko świstały koło uszu Polaka.
Isner, nr 10 turnieju, wykonał swą pracę fachowo, solidnie i bez nerwów. Z rzadka trafiał w siatkę lub aut, tylko niekiedy musiał się wspierać niezłym forhendem lub skokiem do siatki. Po drugiej stronie stał Janowicz, też dość spokojny jak na swoje normy. Wyglądał na pogodzonego z trudną sytuacją, zwłaszcza gdy wypuścił z rąk zwycięstwo w tie-breaku, choć prowadził 4-2 i 5-3.
Cudów nie ma, walka w Wielkim Szlemie chwilę po wyleczeniu kontuzji to nie jest przepis na sukces. Porażka będzie kosztowała Janowicza stratę 80...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta