Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Część urlopowej zaległości zostanie na później

04 lutego 2016 | Praca i ZUS | Sebastian Kryczka

Choć przechodzący urlop na żądanie w kolejnym roku traci swój szczególny, nagły charakter, czterech dni nie trzeba wybierać do 30 września. 
Jest na to czas aż do ich przedawnienia, czyli ponad trzy lata.

Pracodawcy trudno osiągnąć ideał polegający na pełnym wykorzystaniu przez pracowników wszystkich dni urlopu wypoczynkowego zgodnie z planem w roku kalendarzowym, kiedy nabyli do nich prawo. Różne przyczyny powodują, że wakacje w konkretnym roku nie zostaną spożytkowane w całości. Nie przepadną, ale przechodzą na nowy rok.

Zgodnie z planem

Urlop wypoczynkowy powinien być udzielony w roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo. Gdy z różnych powodów stało się to niemożliwe, powinien przypadać najpóźniej do końca września kolejnego roku kalendarzowego.

Zasadą jest udzielanie urlopów zgodnie z tzw. planem urlopów. Ustala go pracodawca, uwzględniając wnioski etatowców oraz konieczność zapewnienia prawidłowego toku pracy w zakładzie. Plan wymagany jest wtedy, gdy u pracodawcy działa organizacja związkowa, która nie zgodziła się na rezygnację z takiego grafiku.

Przepisy nie regulują, do kiedy plan ma być opracowany. Przyjmuje się, że skoro urlopu udziela się w roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo, to plan powinien być gotowy pod koniec roku kalendarzowego poprzedzającego rok urlopowy.

Przepisy nie wymagają też, aby taki grafik obejmował cały rok kalendarzowy. Szef może więc opracować np. dwa plany na dwa półrocza.

Na potem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10361

Wydanie: 10361

Spis treści
Zamów abonament