Wielka ucieczka z centrum
Prawybory w Iowa pokazują, że zarówno w partii republikańskiej, jak i u demokratów ton będą nadawać radykałowie – piszą publicyści.
Rozpoczął się najbardziej ekscytujący wyścig polityczny świata. Bój o Biały Dom. Rozpoczął się od prawyborów w Iowa, które okazały się (małym) trzęsieniem ziemi. Pomimo agresywnej kampanii przegrało dwoje kandydatów typowanych na „oczywistych zwycięzców": u republikanów Donald Trump, u demokratów Hillary Clinton.
Wygrali kandydaci protestu – u republikanów ultrakonserwatywny i religijny senator z Teksasu Ted Cruz, który nie otwiera ust, jeśli nie mówi: „Boże błogosław coś tam...". U demokratów Hillary Clinton, salonowa wyjadaczka, co prawda uzyskała przewagę nad kontrkandydatem Bernie Sandersem, ale jest ona tak minimalna, że wszyscy traktują to jako pyrrusowe zwycięstwo.
Zarówno Sandersa, jak i Cruza (ale także Trumpa i Rubio – numery dwa i trzy republikańskich prawyborów) łączy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta