Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cztery godziny warte Lwa

12 września 2016 | Kultura | Barbara Hollender
Lav Diaz ze Złotym Lwem, którego otrzymał za film „The Woman Who Left”
źródło: PAP
Lav Diaz ze Złotym Lwem, którego otrzymał za film „The Woman Who Left”

Festiwal wygrał Filipińczyk Lav Diaz. To świetna, odważna decyzja, która wspiera oryginalną sztukę filmową.

Barbara Hollender z Wenecji

Jury obradujące pod przewodnictwem Sama Mendesa uhonorowało Złotym Lwem film Lava Diaza „The Woman Who Left". Filipińczyk konsekwentnie uprawia skupione, niespieszne kino. Znak szczególny? Jego film „Z tego, co było, po tym, co było", zdobywca Złotego Lamparta w Locarno sprzed dwóch lat, trwał pięć i pół godziny. Wenecki zwycięzca – cztery.

– W sztuce cenię wolność, nie liczę czasu – mówi Diaz.

„The Woman Who Left" to historia nauczycielki, która niesłusznie skazana za morderstwo, wychodzi z więzienia po trzydziestu latach, gdy do zbrodni przyznaje się prawdziwa zabójczyni. Diaz zaproponował opowieść o zemście i przebaczeniu. Porywającą, wciągającą, pełną cierpienia i empatii dla człowieka, który stracił całe życie i teraz próbuje zmierzyć się z losem, uporządkować co się da.

Film Diaza jest też diagnozą stanu filipińskiego społeczeństwa. – Nasz system...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10546

Wydanie: 10546

Spis treści
Zamów abonament