![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Gra i ruch jednak pomagają
Gra Pokemon Go zmusiła ludzi do zwiększonej aktywności fizycznej. Przebiła pod tym względem aplikacje i opaski sportowe.
Polowanie na animowane stwory telefonem komórkowym okazało się zachętą nawet dla największych pasibrzuchów. Naukowcy policzyli, o ile więcej ruszali się Amerykanie dzięki nowatorskiej grze. W pierwszym miesiącu po udostępnieniu pokemonów na smartfony zrobili... 144 miliardy kroków więcej, niż zanim dostali tę zabawkę.
„Pokemon Go dotarł do populacji, która zwykle nie interesuje się aktywnością fizyczną, podczas gdy opaski fitnessowe i aplikacje do rejestracji trasy biegów trafiają tylko do tych, którzy i tak interesują się sportem" – napisali naukowcy z Microsoftu i Uniwersytetu Stanforda.
W ciągu jednego miesiąca gracze zwiększali swoją aktywność średnio o 192 kroki dziennie. Osoby, które najbardziej wciągnęły się w grę, wzmogły aktywność aż o jedną czwartą. Niektórzy poświęcali nawet aktywności fizycznej tyle, ile sugerowali im lekarze. Gdyby gracze utrzymali swoje zainteresowanie grą – i chodzeniem niezbędnym do polowania i hodowania pokemonów – żyliby średnio o 41 dni dłużej.
