Rasa – otwarta rana Ameryki
Sto pięćdziesiąt lat temu w 1866 r. Kongres amerykański uchwalił ustawę o prawach obywatelskich - pisze prof. UJ Andrzej Bryk.
Jej intencją była ochrona głównie Murzynów po wojnie secesyjnej i likwidacja niewolnictwa, tymczasem problem rasowy nadal dzieli Amerykę. Zaostrzył się przy końcu kadencji pierwszego afroamerykańskiego prezydenta USA Baracka Obamy, który obiecywał, że zjednoczy kraj, zasypując ostatecznie podziały rasowe. Seria śmiertelnych postrzeleń czarnych przez policję wywołała falę protestów. Sytuację podsycili politycy i media, oskarżając policję, co z kolei wywołało jej cichy bunt.
Konstytucja z 1787 r. uznała niewolnictwo za legalne. Przezorniejsi zdawali sobie sprawę z możliwych konsekwencji. Jefferson bał się, że problem eksploduje „nocną łuną płomieni". Po wojnie domowej 1861–65 nadano Murzynom wolność i równe prawa ustawą 1866 r. oraz czternastą poprawką z 1868 r. Nie zapobiegło to segregacji prawnej na Południu ani segregacji faktycznej i rasizmowi na Północy w następstwie migracji Murzynów pod koniec XIX w. Segregacja została zniesiona dopiero decyzją...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta