Zaskoczenie? Nie dla mnie
Zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika się nie stosuje. Po prostu skarbówka zawsze, ale to zawsze jest pewna swego – tłumaczy adwokat Aleksander Tobolewski.
Czytam ostatnio o propozycjach przepisów hucznie zwanych konstytucją biznesu, formalnie autorstwa Wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Owa konstytucja ma określać relacje biznesu z administracją i pomóc przedsiębiorcom. Pakiet ustaw przewiduje zasady odnoszące się do nich.
„Hasłem przewodnim pakietu jest wolność, a sercem ustawa – Prawo przedsiębiorców, która zastąpi ustawę o swobodzie działalności gospodarczej z 2004 r." – oznajmił Wicepremier.
Ma być: wolność działalności gospodarczej, „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone", domniemanie uczciwości przedsiębiorcy, przyjazna interpretacja przepisów, (in dubio pro libertate) rozstrzyganie wątpliwości faktycznych na korzyść przedsiębiorcy, wysokiej jakości obsługi urzędowe, proporcjonalność, a także bezstronności i równe traktowanie. (za „Rzeczpospolitą" z 18 listopada 2016).
Ale śmieszne!
Ja to określam pakietem pobożnych życzeń. I znów setki stron dodatkowych przepisów. Za żadne skarby zrozumieć nie mogę, dlaczego te same hasła, które ktoś proponował 28 lat temu, Pan Wicepremier proponuje po raz kolejny. Przypomnę, że w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta