Większy hałas nad głowami
O 2 decybele więcej w strefach wokół lotnisk? Przewoźnicy chwalą pomysł, mieszkańcom będzie gorzej.
Rząd przymierza się do podniesienia norm hałasu dla lotnisk i zmiany metodologii jego pomiaru. W resortach środowiska i zdrowia trwają analizy – ustaliła „Rzeczpospolita".
Cel? To większe zyski portów, które planują w ciągu 15 najbliższych lat podwoić obroty. Jednak dla mieszkańców żyjących wokół lotnisk to zła wiadomość. Oznacza małe szanse na dochodzenie swoich praw i stratę odszkodowań za uciążliwości związane z hałasem i spalinami samolotów.
– To działania typowo komercyjne, ale ze szkodą dla 200 tys. mieszkańców Warszawy, których już hałas obejmuje, i kolejnych 400 tys., których po podwyższeniu norm obejmie – mówi dr Katarzyna Pisarska, która stała na czele protestu mieszkańców wschodniej części podwarszawskiej gminy Raszyn sprzeciwiających się ryczącym nad głowami samolotom.
Dla portów – rozwój
Co zaskakujące, inicjatywę na rzecz zmiany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta