Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie zamykajmy się na naszych braci

08 marca 2017 | Rzecz o polityce | o. Maciej Zięba
Na pomoc czekają głównie uciekający przed wojną.
źródło: AFP
Na pomoc czekają głównie uciekający przed wojną.

W porządku pomagania zajmują pierwsze miejsce

Pisząc o uchodźcach, należy stale podkreślać, że pisze się o uchodźcach właśnie. Zarówno bowiem europejska lewica, idealizująca problem i podkreślająca element krzywdy oraz współczucia, jak i europejska prawica – w imię realizmu koncentrująca się na zagrożeniach i problemie bezpieczeństwa, mówiąc o uchodźcach ma na myśli przybywających do Europy – głównie na łodziach i pontonach – mieszkańców Bliskiego Wschodu i Afryki. Tymczasem pośród tych migrantów należy wyróżnić – pamiętając, że w praktyce nie da się ich całkowicie odseparować – trzy grupy: uchodźców z pożogi wojennej, migrantów ekonomicznych poszukujących lepszego życia oraz terrorystów chcących zniszczyć naszą cywilizację.

Mówiąc o terrorystach, należy jednak zawsze pamiętać, że znikoma ich część przybywa wraz z uchodźcami, że sporo z nich już ma unijne paszporty oraz o tym, że zazwyczaj wzrastają i znajdują oni oparcie w dzielnicach zamieszkanych od pokoleń przez imigrantów.

Z kolei, mówiąc o imigrantach, trzeba pamiętać zarówno o prawie człowieka do godnego życia i kryzysie demograficznym w Europie, jak o wymogach prawnych i kulturowych życia na Zachodzie oraz limitowanych możliwościach socjalnych państw i lokalnych społeczności (a także o tym, iż imigranci ekonomiczni nie marzą o mieszkaniu w Polsce czy na Węgrzech, ale że ich głównym celem są Niemcy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10694

Wydanie: 10694

Spis treści
Zamów abonament