Dobre wieści z Genewy
Francuzi z PSA rozwiewają obawy co do przyszłości fabryki Opla w Gliwicach. A szef Fiata potwierdza, że w ciągu trzech–czterech lat Tychy znów mogą się zająć produkcją modelu Panda. danuta Walewska adam woźniak
Po raz pierwszy od lat Międzynarodowy Salon Motoryzacyjny w Genewie nie jest pokazem mody i konkursem motoryzacyjnych piękności, ale miejscem, gdzie twardo rozmawia się o biznesie. Jednym z głównych tematów są polskie fabryki samochodów. – Nie widzę żadnego zagrożenia dla fabryki w Gliwicach – powiedział „Rzeczpospolitej" Carlos Tavares, prezes Grupy PSA, która kupiła Opla i jego siostrzaną brytyjską markę Vauxhall. Zaznaczył jednak, że jak inne fabryki Opla będzie musiała zwiększyć efektywność. – Nie wątpię, że wniesie ona istotny wkład w poprawę zyskowności nowej Grupy PSA – dodał Tavares.
Cień caracali
Deklaracje szefa PSA są analizowane przez przedstawicieli polskiej branży motoryzacyjnej, a także polityków Przyszłość fabryki w Gliwicach może bowiem zależeć nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta