Jak nas określą historycy
Przy opisywaniu pewnych historycznych etapów funkcjonowania danego państwa, danego władcy, danej polityki, historycy lubią posługiwać się barwnymi określeniami.
Czasem mieszczą nawet w sobie zbiór zdarzeń w różnych państwach, kiedy indziej spinają klamrą określony ciąg sytuacji w jednym kraju. Wiosna Ludów, wojna stuletnia, czasy saskie, okres napoleoński, rządy diadochów... Wymieniać można w nieskończoność. Dlatego dwa minione i zapewne co najmniej dwa kolejne lata przyszli historycy mogą nazwać czasem prawnych dysput. —pisze dr Maciej J. Nowak, radca prawny