Romans Iwaszkiewicza
„Wszystko jak chcesz" to wyjątkowa korespondencja wybitnego pisarza z młodym kochankiem, który zmarł na gruźlicę, mając 27 lat.
Bez romansu z Jerzym Błeszyńskim nie powstałyby „Sława i chwała", opowiadania „Wzlot", „Tatarak", „Choinki", „Kochankowie z Marony" zekranizowani przez Jerzego Zarzyckiego i Izabellę Cywińską, sztuka „Wesele Pana Balzaka", wiele wierszy i fragmentów „Dziennika". Przede wszystkim zaś wydany teraz przez Annę Król tom z 252 listami pisanymi w latach 50.
To zapis najbardziej intymnych wyznań pisarza, prezesa Związku Literatów i posła na Sejm PRL. Udając, że głosuje za wotum zaufania dla rządu, myślał o Jurku, nieustannie domagając się spotkań, listów, telefonów. Nazywając Jerzego wampirem i bladzią, opisywał swoje podporządkowanie kochankowi określeniem Gombrowicza – „zapupienie".
Zachowała się korespondencja Iwaszkiewicza, który chciał, by została opublikowana dopiero po śmierci córek, nie znamy jednak listów Błeszyńskiego. Pisarz odnosi się do nich, komentując, że lektura nie zajęłaby 20 minut. Jego były sążniste, pełne wzruszenia, czułości, emfazy i gejowskich fantazji („Dzisiaj zabawimy się w bajki....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta