Wyższe wypłaty to wyższe składki OC
Jan Grzegorz PrĄdzyński | Jest kwestią umowy społecznej, jak wysokie zadośćuczynienia chcemy wypłacać poszkodowanym w wypadkach – mówi prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń w rozmowie z Reginą Skibińską.
Rz: Wszystkie propozycje walki z podwyżkami cen OC nastawione są na działania długofalowe. Czy jest jakaś szansa na szybkie zahamowanie podwyżek?
Jan Grzegorz Prądzyński: Odszkodowania i ceny polis to system naczyń połączonych. Wypłaty dla poszkodowanych idą z pieniędzy wszystkich kierowców. Są więc dwie możliwości zrównoważenia systemu OC: albo podnoszenie stawek w nieskończoność, co spotyka się ze zrozumiałym oporem społecznym, bo istnieje poziom cen, do którego kierowcy są skłonni płacić, albo rozwiązania, które spowodują przewidywalność wypłat. Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) od dawna postuluje uregulowanie zadośćuczynień. Zostało to wprowadzone w większości krajów europejskich, które mają za sobą etap nieograniczonych wypłat i odszkodowania pozostawione wolnemu rynkowi połączone ze wzrostem składek. Część tych krajów postanowiła tak uregulować odszkodowania, by składki za OC nie rosły w nieskończoność.
Dlaczego odszkodowania rosną?
Mamy coraz nowszy park samochodowy. Auta mamy europejskie. Tańsza jest robocizna, ale np. ceny lakieru są takie same w Polsce jak w Niemczech. Z jednej strony spada liczba zabitych i rannych w wypadkach (choć w zeszłym roku tendencja ta się odwróciła), ale nadal pod tym względem wciąż pozostajemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta