Powrót do monopolu zajął Polsce 20 lat
Monopolu państwa w energetyce nie ma – uważa minister energii. Ale eksperci ostrzegają, że jest i grozi dyktatem cenowym. Zwłaszcza że rynek jest zamknięty na prąd od sąsiadów. Aneta Wieczerzak-KRusińska
– Historia zatoczyła koło. Dwie dekady temu zaczęliśmy od demonopolizacji rynku, a dziś znów mamy monopol państwa w energetyce, co dobrze podsumował Maciej Bando (obecny prezes Urzędu Regulacji Energetyki – red.) w wywiadzie w „Rzeczpospolitej" – przyznał dr Leszek Juchniewicz, pierwszy prezes URE, podczas środowej konferencji z okazji 20-lecia uchwalenia prawa energetycznego.
Juchniewicz powiedział nam, że dziś sytuacja jest trudniejsza niż jeszcze niedawno, gdy na rynku energii działało wiele firm państwowych i prywatnych. – Nie wiem, czym to się skończy. Mamy do czynienia z czymś w rodzaju nacjonalizacji. To zakłóca konkurencyjność, która nie istnieje w obrębie własności państwowej – dodał Juchniewicz.
Monopol mimo woli
Minister energii najwyraźniej nie zgadza się z tezą, że energetyka w naszym kraju została zmonopolizowana przez Skarb Państwa. Krzysztof...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta