Piłkarze na celowniku terrorystów
Zamach bombowy na autobus wiozący we wtorek wieczorem piłkarzy Borussii Dortmund na stadion był aktem terroru – twierdzi niemiecka policja. Nie ma jednak pewności, czy było to dzieło islamistów. Zatrzymano 25-letniego Irakijczyka.
Na ślad islamskiego terroryzmu naprowadza treść listu pozostawionego na miejscu zamachu. Autorzy, występując w imieniu Allaha, żądali zaprzestania lotów niemieckich myśliwców Tornado nad terytorium tzw. Państwa Islamskiego oraz zamknięcia amerykańskiej bazy lotniczej w Ramstein. Wątpliwości budzi fakt, że w liście brak logo ISIS.
Odwołany we wtorek mecz Borussii z AS Monaco przełożono na środę. ©℗—p.jen. >A9, A16