Jakie haczyki znajdziesz w promocjach
Oferty kredytów konsolidacyjnych często zawierają wiele dodatkowych warunków Ewa bednarz
Banki zachęcają do zamiany kilku kredytów na jeden, obiecując niższe raty i koszty. Bank Millennium obiecuje tym, którzy skonsolidują kredyty do 18 listopada, oprocentowanie w wysokości 5,67 proc. w skali roku. T-Mobile Usługi Bankowe kusi stawką 4,9 proc., a BGŻ BNP Paribas – 4,99 proc. i promocją „Ostatni rok bez odsetek". Eurobank umożliwia zwrot jednej trzeciej prowizji, natomiast Getin Bank twierdzi, że nie pobierze jej w ogóle. mBank jest gotów pożyczyć dodatkowo nawet do 100 proc. konsolidowanej kwoty. PKO BP jest pod tym względem mniej hojne – zwiększy kredyt maksymalnie o 25 proc., ale ponadto może przyznać trzymiesięczne wakacje kredytowe.
Deklaracje banków brzmią dobrze. Ale gdy sięgniemy do ofert, znajdziemy w nich wiele dodatkowych warunków.
BGŻ BNP Paribas zaznacza, że konsolidacji nie podlegają kredyty mieszkaniowe, pożyczki hipoteczne, kredyty konsolidacyjne, kredyty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta