Dobrze płatny cyrk
Floyd Mayweather Jr i gwiazdor MMA Conor McGregor będą walczyć 26 sierpnia. To przede wszystkim skok na kasę, sportowego sensu w tym nie ma.
Kiedy pojawiły się informacje, że Mayweather Jr wróci z emerytury, by dać lekcję największej gwieździe MMA (Mixed Martial Arts, mieszane sztuki walki), branżowi eksperci śmiali się z naiwnych, twierdząc, że do takiego pojedynku nigdy nie dojdzie.
Wydawało się, że mają rację. Niby na jakich zasadach miałby się odbyć? Jeśli na bokserskich, to Irlandczyk Conor McGregor nie ma żadnych szans – twierdzili. Jeśli walka odbyłaby się w oktagonie, z wykorzystaniem technik dozwolonych w UFC (Ultimate Fighting Championship – amerykańska organizacja mieszanych sztuk walki), to Floyd Jr nie miałby tam czego szukać.
Ale jak zwykle wygrały pieniądze, dziś już wiadomo, że niepokonany od 1996 roku pięściarz w najgorszym razie zarobi 150 mln dolarów, a jego rywal około stu milionów, czyli nawet jak dla niego – niewyobrażalną górę pieniędzy.
12-rundowa walka rozegrana zostanie 26 sierpnia w Las Vegas na zasadach bokserskich, w limicie kategorii superpółśredniej (69,8 kg), rękawice będą dziesięciouncjowe.
40-letni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta