Wygrana Kijowa czy klęska Kremla
W Kijowie rozpoczęło się spotkanie kończące długą i krwawą drogę Ukrainy do stowarzyszenia z UE.
Podczas wizyty najwyższych urzędników Unii i jej komisarzy nad Dnieprem uroczyście wręczą oni prezydentowi Petrowi Poroszence notyfikację o wejściu umowy w życie. Formalnie jednak stało się to już we wtorek, wraz z opublikowaniem jej w Brukseli.
„Kreml – który zmobilizował wszystkie swoje zasoby przeciw umowie stowarzyszeniowej, cynicznie złamał prawo międzynarodowe, rozpętał agresję przeciw Ukrainie – poniósł kolejną klęskę" – napisał na Twitterze prezydent Poroszenko.
Tysiące dni
– Proces negocjacji zaczął się 7 marca 2007 roku. Szykowaliśmy tę ugodę 3779 dni, a walczyliśmy o jej podpisanie prawie 1110 dni – podsumował wysiłki ukraińskiej strony zastępca szefa administracji prezydenta Ukrainy Konstantin Jelisiejew.
Wraz z uroczystym zakończeniem maratonu pojawiły się inne problemy. „Deutsche Welle" poinformowała, że trzy państwa unijne sprzeciwiają się umieszczeniu w deklaracji końcowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta