Choroby tronowe
Choroby przywódców mają gigantyczny wpływ na losy narodów. Kryzysy polityczne, wojny, a nawet ludobójstwo były spowodowane rozmaitymi schorzeniami ludzi dzierżących ster władzy. Paradoksalnie można dojść do wniosku, że podręczniki historii powinni pisać lekarze, a nie historycy.
Epoka rzymska dostarcza bogatego materiału źródłowego na temat psychicznej kondycji cesarzy. Pierwsi cesarze z dynastii julijsko-klaudyjskiej – od Gajusza Juliusza Cezara do Nerona (poza Oktawianem Augustem) – byli władcami o zaburzonej osobowości. Cesarz Tyberiusz, następca Augusta, swoim postępowaniem zdradzał wyraźne objawy psychopatyczne. Rzymscy historycy Swetoniusz i Tacyt nazywali go szaleńcem w klinicznym tego słowa znaczeniu. Jego następca Kaligula doświadczał napadów szaleństwa w wyniku ciężkiej choroby przebytej w 37 r. n.e. W „Żywotach cezarów" Swetoniusz napisał, że Kaligula „wzrost miał wysoki, cerę bardzo bladą, proporcje ciała niewłaściwe: nadmiernie cienką szyję i golenie, oczy i skronie wpadnięte, czoło szerokie i posępne, włosy rzadkie z łysiną pośrodku, poza tym na całym ciele był porośnięty włosem. Dlatego gdy ktoś spojrzał na przechodzącego cesarza z góry lub w ogóle z jakiejkolwiek przyczyny wymienił wyraz »koza«, uchodziło to już za sprawę gardłową i powodowało zgubę. Twarzy z natury odrażającej i szpetnej naumyślnie jeszcze dzikszy nadawał wyraz, układając przed zwierciadłem we wszelkie grymasy budzące grozę i obawę. Nie był zdrowy ani fizycznie, ani umysłowo".
Z kolei Klaudiusz, stryj i następca Kaliguli, miał wiele cech neurotycznych wskazujących...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta