Szpitalom przybędzie pieniędzy, chorym kłopotów
Część placówek, które zdecydowały się na połączenie, by zwiększyć swe szanse w sieci szpitali, dzieli kilkadziesiąt kilometrów. Utrudni to życie pacjentom.
Wbrew prognozom samorządowców, którzy szacowali, że na połączenie z innym szpitalem przed kwalifikacją do sieci zdecyduje się nawet kilkadziesiąt placówek, w oddziałach wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia przedstawiono zaledwie siedem aktów o połączeniu. W sieci znajdą się po dwa połączone szpitale na Śląsku i na Dolnym Śląsku i po jednym na Mazowszu i w Wielkopolsce.
Trudno zrozumieć
Dla samych szpitali połączenie to przede wszystkim gwarancja utrzymania się w sieci, która zapewnia finansowanie ze środków publicznych albo wyższe niż dotychczas umowy z NFZ.
Pacjenci jednak mogą tych ruchów nie zrozumieć. Pod wspólnym szyldem będą bowiem działać oddalone od siebie o 30 km szpitale w Pruszkowie i Konstancinie-Jeziornie oraz szpitale we Wrocławiu i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta