Auta elektryczne na wyboistej drodze

źródło: Rzeczpospolita

Rynek e-aut rośnie powoli

źródło: materiały prasowe

Nissan Leaf, jeden z najpopularniejszych modeli elektryków w Europie.

źródło: materiały prasowe

Mała ciężarówka Fuso, produkt grupy Daimler to rozwiązanie dla dostaw w centrach miast.

źródło: materiały prasowe

BMW i3 to model, w którym ekologiczne są nawet materiały wykończeniowe.

źródło: materiały prasowe

Opel Ampera to mocny krok firmy w stronę aut elektrycznych.

Polska jest jednym z pięciu krajów Unii Europejskiej, w których nie ma systemu zachęt do kupowania aut ekologicznych.

danuta walewska

Stawianie na elektromobilność nie jest polską fanaberią i marzeniem o przeskoczeniu pewnego etapu rozwoju motoryzacji. Na rozwój infrastruktury m.in. do ładowania aut elektrycznych naciska Unia Europejska, a Polska znów znalazła się w grupie siedmiu krajów, które nie są w stanie nadążyć z jej budową. Jeśli rząd nie przygotuje i nie przedstawi unijnym urzędnikom stosownego dokumentu, Polsce grozi sprawa w unijnym trybunale.

Rozwoju elektromobilności nie wspierają także Litwa, Estonia, Malta oraz Chorwacja. Jednocześnie jesteśmy jednym z niewielu krajów Unii, w których tak dużo mówi się o roli, jaką mają w przyszłości pełnić auta elektryczne.

Cel raczej nierealny

– Milion aut elektrycznych w Polsce za dziesięć lat? Przy całym swoim optymizmie nie wierzę. Chociaż bardzo chciałbym. Wspaniale, że tyle mówi się u nas o elektromobilności, natomiast skoro zachęt nie ma, to ta wielkość jest po prostu nierealna – mówi Jacek Opala, dyr. ds. rozwoju sprzedaży Exact Systems, czołowego dostawcy rozwiązań kontroli jakości komponentów motoryzacyjnych. – Jako kraj możemy się niestety pochwalić jedynie niechlubną statystyką, jeśli chodzi o chęć kupowania używanych samochodów z zagranicy.

Z badań przeprowadzonych przez instytut Millward Brown wynika jednak, że 40 proc. polskich kierowców uważa...