Budowlanka łapie zadyszkę
nieruchomości | Popyt na mieszkania, biura czy magazyny jest ogromny. Przybywa też inwestycji publicznych – a jednak firmom trudno jest korzystać z boomu. adam roguski
Mimo wyraźnej poprawy koniunktury w budownictwie sytuacja finansowa firm z tego sektora okazała się gorsza niż przed rokiem, a boom może przynieść ofiary zarówno wśród firm budowlanych, jak i inwestorów – alarmują Polski Związek Pracodawców Budownictwa i Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor. Szacują, że przeterminowane zaległości spółek zwiększyły się w ciągu roku o ponad 12 proc., do 4,3 mld zł (na koniec września 2017 r.).
Po kilku słabszych latach oraz zapaści inwestycyjnej w 2016 r., w ubiegłym roku rynek gwałtownie odbił dzięki odmrożeniu inwestycji finansowanych z funduszy publicznych – eksperci podkreślają, że sektor publiczny generuje ponad połowę popytu inwestycyjnego. Równolegle trwa boom w budownictwie mieszkaniowym i komercyjnym – w efekcie doszło do kumulacji prac oraz wzrostu kosztów robocizny i materiałów.
Koszty i przestoje
– 2018 będzie kolejnym zwyżkowym rokiem dla polskiego budownictwa, ale jednocześnie pełnym wyzwań. Zapał wykonawców w wyniku ożywienia inwestycyjnego widocznego w sektorze budowlanym od 2017 r. jest studzony przez coraz bardziej doskwierający firmom budowlanym wzrost kosztów pracy, a także niedobory kadrowe, rosnące ceny materiałów budowlanych i ograniczoną dostępność niektórych z nich, przede wszystkim kruszyw –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta