Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sędziokracja to sądy fachowców

18 grudnia 2018 | Rzecz o prawie | Jarosław Matras

Polemika | O rzekomym „konkursie piękności" do SN i nie tylko

W „Rzeczpospolitej" z 30 listopada 2018 r. został opublikowany tekst Sędziego Sądu Najwyższego Dariusza Czajkowskiego „Trwa nagonka na nowych sędziów SN". Autor wyraża w nim pretensje do świata prawniczego, głównie sędziowskiego, o – delikatnie rzecz ujmując – nieakceptowanie statusu osób, które zgłosiły się do konkursu na stanowiska w Izbie Dyscyplinarnej, Nadzwyczajnej oraz na te zwolnione w pozostałych „starych" izbach Sądu Najwyższego, tak jak chciały zapisy ustawy o Sądzie Najwyższym z 8 grudnia 2017 r., a którym to osobom Prezydent RP wręczył akty powołania na stanowiska sędziego Sądu Najwyższego.

Wątpliwości to dopiero początek

Tak po ludzku rozumiem rozgoryczenie autora. Znalazł się w sytuacji – w mojej ocenie – mało komfortowej, rzecz ujmując bardzo delikatnie, ale sam o tym zdecydował. Od razu zaznaczę, dla jasności, że do takiego konkursu na sędziego SN nigdy bym nie przystąpił. Każdy sędzia ma bowiem własną ocenę zmian przeprowadzonych w sądownictwie, w szczególności, w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa (dalej jako KRS), której efektem było dokonanie wyboru sędziów do tej Rady przez polityków. Czy sędziowie mogą mieć własne opinie o tych „nowych" sędziach SN, mimo że Prezydent powołał te osoby na stanowiska sędziowskie? Jak najbardziej, i nie wynika to tylko z tego, jak postrzegany jest obecnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11234

Wydanie: 11234

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament