Swastyki ścigane tylko czasem
Szumne zapowiedzi rządu o surowszym traktowaniu za propagowanie faszyzmu nie zostały zrealizowane
Mimo deklaracji zmian prawa, które pozwoliłoby skuteczniej ścigać osoby propagujące faszyzm i nawołujące do nienawiści, zapowiadane zmiany dotąd nie weszły. Blisko rok od wywołania tematu sprawa utknęła. – Międzyresortowy zespół podobno przygotował rekomendacje, tyle że wciąż nie przełożyło się to na konkrety, w tym zmianę przepisów – mówi Grzegorz Raniewicz, poseł PO z grupy parlamentarzystów, którzy w interpelacji pytają o losy sprawy.
Rzecz dotyczy art. 256 kodeksu karnego, który przewiduje karę do dwóch lat więzienia za propagowanie faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego czy nawoływanie do nienawiści na tle m.in. różnic narodowościowych czy rasowych. Artykuł w obecnym brzmieniu wiąże śledczym ręce – mogą oskarżyć osoby propagujące zakazane treści, o ile udowodnią, że czyniły to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta