Parkinson to nie tylko choroba mózgu
O złożonych przyczynach choroby Parkinsona i potrzebie kompleksowej opieki nad chorymi mówi dr hab. n. med. Dariusz Koziorowski, były prezes Polskiego Towarzystwa Choroby Parkinsona i Innych Zaburzeń Ruchowych. Małgorzata KaFERSKA-łYSEK
Neurolodzy alarmują, że zbliża się do nas tsunami chorób neurodegeneracyjnych. Jak wiele osób już dzisiaj zmaga się z chorobą Parkinsona?
Są dwie choroby neurodegeneracyjne częste w populacjach krajów rozwiniętych: na pierwszym miejscu jest choroba Alzheimera, na drugim – choroba Parkinsona.
W związku ze starzeniem się społeczeństwa będą stanowiły narastający problem. Szacuje się, że w Polsce liczba osób cierpiących na chorobę Parkinsona dochodzi nawet do ok. 100 tys.
Czy można wskazać na przyczynę choroby?
Takich czynników jest bardzo dużo. Częściowo są one zidentyfikowane. U ok. 10 proc. pacjentów choroba ma podłoże genetyczne. Lista genów, które są z nią związane, praktycznie co roku się wydłuża. To pokazuje, jak bardzo złożona jest choroba Parkinsona. To też powód, dla którego nie stosuje się badań genetycznych w rutynowej diagnostyce klinicznej choroby, z wyjątkiem przypadków, kiedy podejrzewa się ją u pacjenta w bardzo młodym wieku. Jest duże prawdopodobieństwo, że występuje u niego mutacja w genie PARK 2, w genie dla tzw. parkiny. Na rozwój choroby mogą mieć również wpływ niektóre czynniki środowiskowe, choćby toksyny, m.in. pestycydy.
Co się dzieje w organizmie osoby dotkniętej chorobą?
Wiemy, jakie zmiany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta