Rewolucja w zamówieniach
W czwartek 21 lutego odbyła się debata w „Rzeczpospolitej". Jej uczestnikami byli członkowie władz Stowarzyszenia Prawa Zamówień Publicznych i współautorzy projektu nowej ustawy.
Eksperci zastanawiali się m.in., czy i w jaki sposób projektowane przepisy odpowiadają potrzebie rynku.
– W 2016 r. mieliśmy ogromną nowelizację związaną z dyrektywami europejskimi – już wtedy mówiliśmy, że jest potrzebna nie tylko nowa ustawa, ale i nowy system zamówień publicznych. Z dwóch powodów: legislacyjnego, bo ustawa wymaga lepszej czytelności, a w 2016 r. musieliśmy zdążyć z terminem wyznaczonym przez dyrektywę. Dlatego wówczas była tylko nowelizacja. Ponadto naszym celem było uczynienie z zamówień publicznych narzędzia kształtowania polityki gospodarczej państwa – uzasadniał nowy projekt Mariusz Haładyj, prezes Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej: – Staraliśmy się spojrzeć na zamówienie publiczne jak na kompletny proces zakupowy: od analizy potrzeb, zaplanowania i przygotowania zakupu przez wybór wykonawcy aż po realizację i ewaluację zamówienia.
Zdaniem prezesa UZP Huberta Nowaka konieczne było umożliwienie i ułatwienie rozwiązywania sporów w trakcie realizacji umowy. Dlaczego? –Jeśli pojawia się spór, nie osiągamy celu – wyjaśnia. – Jeśli spojrzymy na to, ile w akcie jest nowych rozwiązań, to nie wydaje się on już tak obszerny.
Na pytanie, czy w projekcie został znaleziony złoty środek i rozwiązanie dotychczasowych problemów, odpowiedziała mec. Aldona Kowalczyk, prezes...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta