Bitcoin i lira w centrum uwagi
Wymienione w tytule waluty charakteryzowała w czwartek największa zmienność. Notowania pozostałych dewiz były bardziej spokojne.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni kurs bitcoina wzrósł z 3907 dol. do 5488 dol. (środowe maksimum). Skok o 40 proc. w tak krótkim czasie musiał sprowokować realizację zysków. Doszło do niej w czwartek. Po południu cena spadała o 4,5 proc., oscylując przy okrągłym poziomie 5000 dol.
Z tradycyjnych walut najbardziej „nerwowa" była turecka lira. Wobec dolara i euro traciła po 1,1 proc. Jej deprecjacja to w dużej mierze pokłosie politycznej niepewności.
W czwartek poznaliśmy najniższe od 50 lat dane o liczbie zasiłków dla bezrobotnych w USA (196 tys.), co wraz z niezaskakującym protokołem z ostatniego posiedzenia Fedu pozwoliło na umocnienie dolara. Po południu tracił on tylko do indyjskiej rupii i rumuńskiego leja. Kurs euro pozostał natomiast na poziomie neutralnym.
Złoty był w czwartek stabilny. Jego notowania do głównych walut nie odbiegały znacząco od poziomów poprzedniego zamknięcia. W piątek poznamy decyzję S&P dotyczącą naszego ratingu. To może wpływać na zmienność złotego.