Zjazd po równi pochyłej
Katarzyna Wesołowska- -Zbudniewek Tegoroczne Święta Wielkanocne nie dla wszystkich były radosne.
Kolejne grupy obywateli sprzeciwiają się polityce prowadzonej przez rząd. W nieustannym sprzeciwie wobec działań Ministerstwa Sprawiedliwości pozostają sędziowie. Protestowali już lekarze rezydenci. Protestują pracownicy administracji sądowej. I nauczyciele. Każda z grup ma inne postulaty, ale większość postulatów, szczególnie grup pracowniczych, sprowadza się do żądań płacowych, choć oczywiście nie tylko.
Wiertarka wiecznie żywa
Prawo do strajku jest jednym z podstawowych praw w państwie demokratycznym. W naszej konstytucji zapisane jest ono w art. 59 pkt 3. Sędziowie nie mogą strajkować, więc protestują w inny sposób. Stowarzyszenia sędziowskie podejmują uchwały potępiające działania Ministerstwa Sprawiedliwości, neoKRS czy rzecznika dyscyplinarnego. W geście protestu wychodzą przed sądy, trzymając w rękach hasła „nie damy się zastraszyć". Zadają w granicach obowiązującego prawa pytania prejudycjalne do Trybunału w Luksemburgu, a dotyczą one zarówno postępowania dyscyplinarnego, jak i działań neoKRS. To pytania ważne nie ze względu na samych sędziów, ale na obywateli, którzy muszą mieć gwarancję rzetelnego procesu, a wpływ ministra sprawiedliwości na funkcjonowanie sądów i sędziów musi być ograniczony.
W odpowiedzi na te działania nie słyszymy zachęty ze strony ministra Zbigniewa Ziobry do podjęcia dialogu, wręcz przeciwnie. Nadal,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta