Brak dużych pieniędzy dla startupów
Rodzimy rynek inwestycji wysokiego ryzyka rozpędza się. Pod względem liczby funduszy VC przegoniliśmy już Szwecję. Mimo to nie ma powodów do radości. michał duszczyk
W kraju działa już 130 firm venture capital, aż o 40 proc. więcej niż w 2017 r. – wynika z „The Golden Book of Venture Capital in Poland 2019", najnowszego raportu fundacji Startup Poland.
Dynamiczny wzrost liczby funduszy VC to oznaka ożywienia po dramatycznie słabym 2017 r., gdy u nas notowaliśmy prawie 35-proc. spadek aktywności inwestycyjnej, choć światowy rynek VC zaliczał kolejny rekordowy rok. Wówczas w startupy w Polsce zainwestowano 106 mln euro. W ub.r. było to już niemal 178 mln euro, a – wedle prognoz – w br. czeka nas 18-proc. skok do rekordowego poziomu ponad 209 mln euro.
Eksperci studzą jednak emocje i wskazują, że wciąż brakuje dużych zagranicznych inwestorów, by Polska zaistniała na światowej mapie venture capital.
Abstrakcyjne marzenie
Pod względem mnogości funduszy wysokiego ryzyka, które są głównym motorem napędowym dla rynku startupów, Polska wyprzedziła już Szwecję. A to kraj, który obok Wielkiej Brytanii, jest kolebką największej liczby tzw. jednorożców w Europie, czyli młodych, innowacyjnych firm, wycenianych powyżej 1 mld dol.
Sztokholm, nazywany „fabryką jednorożców", jest drugim po Dolinie Krzemowej miejscem na świecie, gdzie powstaje najwięcej takich startupów per capita. Szwedzi mają już siedem jednorożców, m.in. takich, jak: Spotify, Skype czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta