Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Człowiek, który pokochał wojnę. Część 1

27 września 2019 | Rzecz o historii | Paweł Łepkowski
William McKinley nie lubił, gdy go fotografowano. Był też bardzo przesądny
źródło: Wikimedia
William McKinley nie lubił, gdy go fotografowano. Był też bardzo przesądny
William McKinley, 25. prezydent Stanów Zjednoczonych  w latach 1897–1901
źródło: Biblioteka kongresu USA
William McKinley, 25. prezydent Stanów Zjednoczonych w latach 1897–1901
William McKinley ukończył koedukacyjny Allegheny College w Meadville, w stanie Pensylwania b
źródło: Biblioteka Kongresu USA
William McKinley ukończył koedukacyjny Allegheny College w Meadville, w stanie Pensylwania b

Wojna domowa była największą tragedią w historii 
Stanów Zjednoczonych, ale dla kilku ludzi stała się okazją do pokazania talentów przywódczych. Aż siedmiu amerykańskich prezydentów brało w niej udział. 
I to dzięki odwadze wykazanej na polu walki zdobyli 
sławę, która doprowadziła ich do Białego Domu. 
Ostatnim z nich był William McKinley.

Prezydentura Williama McKinleya miała wymiar symboliczny. Kończył się XIX wiek – pierwsze stulecie kształtowania się amerykańskiej państwowości. Kiedy w 1896 roku William McKinley ogłaszał, że będzie się ubiegać o prezydenturę po Groverze Clevelandzie, Ameryka obchodziła 120-lecie swojej niepodległości. Przez ten czas kraj był zaangażowany w 62 konflikty zbrojne, w tym wojnę domową i wiele wojen, które toczyły się poza jego terytorium. Swoją suwerenność i dobrobyt Ameryka okupiła życiem setek tysięcy swoich obywateli, afrykańskich niewolników i milionów rdzennych Amerykanów. Prezydentura Williama McKinleya kończyła wiek wojen wewnętrznych i wprowadzała Stany Zjednoczone na drogę ekspansjonizmu i mocarstwowości. Rodziło się imperium, którego strzegły potężne siły zbrojne i najdynamiczniej rozwijająca się gospodarka świata.

Rozległe obszary, od wybrzeża Atlantyku na wschodzie do wybrzeża Pacyfiku na zachodzie, od Morza Arktycznego na północy po Zatokę Meksykańską na południu, bajecznie wielkie areały ziemi uprawnej ciągnącej się przez kilka stref klimatycznych i bogactwo surowców naturalnych czyniły Amerykę samowystarczalnym olbrzymem gospodarczym, z którym nikt nie mógł konkurować. Paradoksalnie wojna domowa przyspieszyła rozwój amerykańskiego przemysłu. Nadal jednak ponad 80 proc. amerykańskiego eksportu stanowiły produkty rolne. William McKinley chciał te...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11469

Wydanie: 11469

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament