Uratuje nas Marbella
Madryt stawia ultimatum – jeśli status Hiszpanów na Wyspach nie będzie uregulowany, prawa stracą Brytyjczycy w Hiszpanii. A jest ich dwa razy więcej.
Ofensywa, jaką podjął szef hiszpańskiej dyplomacji Josep Borrell, dotyczy tak naprawdę wszystkich obywateli UE żyjących w Zjednoczonym Królestwie, w tym niemal miliona Polaków. W wydawaniu praw pobytu po brexicie Londyn nie rozróżnia bowiem między narodowościami państw Wspólnoty. Ale w przeciwieństwie do Warszawy Hiszpania ma potężny instrument nacisku na Brytyjczyków.
– W Hiszpanii mieszka ok. 400 tys. Brytyjczyków, w Wielkiej Brytanii – niewiele ponad 150 tys. Hiszpanów. To poważny argument w negocjacjach – przyznają „Rzeczpospolitej" źródła dyplomatyczne w Warszawie.
Z naszych informacji wynika jednak, że dyplomacje hiszpańska i polska nie koordynują działań w Londynie.
Kucharz królowej
Problem dotyczy przyznania przez brytyjski Home Office statusu osoby osiedlonej (settled status) tym obywatelom UE, którzy mieszkają na Wyspach od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta