Mam pomysł na pokonanie PiS
Kaczyński i Morawiecki boją się ze mną i Małgorzatą Kidawą-Błońską debatować, bo wiedzą, że obnażylibyśmy ich hipokryzję i propagandę – mówi w rozmowie z „Rz" Grzegorz Schetyna.
Lider Platformy Obywatelskiej opowiada o programie swojej formacji. Tłumaczy, że ma ona m.in. projekt, którego wdrożenie spowoduje, że najmniej zarabiający Polacy dostaną o 614 zł pensji na rękę więcej, niż mają obecnie.
– Nie powiem, że damy 600+, bo to jest sprzeczne z odpowiedzialną i dalekowzroczną polityką – mówi i dodaje, że nie wejdzie „w zgubną dla Polski licytację na rozdawnictwo z PiS". – Oni raz zdobytej władzy nie chcą oddać. Ich pancerzem dla zachowania władzy są transfery socjalne – twierdzi. – Obok transferów socjalnych jest jakość państwa i odpowiedzialność za państwo – dodaje.
Schetyna widzi szansę na odsunięcie PiS od władzy w mobilizacji wyborców. Liczy na to, że partie opozycyjne, które wejdą do Sejmu, uzyskają więcej głosów niż partia Jarosława Kaczyńskiego.
Zaznacza, że nie zdecydował jeszcze, czy będzie ubiegał się o ponowne przewodniczenie Platformie Obywatelskiej.