Przykładamy wagę do finansowania B+R
Budujemy kompetencje zarządzania własnością intelektualną w oparciu o działania własnej kadry – mówi Łukasz Kroplewski, wiceprezes PGNiG ds. rozwoju. Marcin Piasecki
Zarządzanie własnością intelektualną – czy to kolejny element korporacyjnej biurokracji?
Zarządzenie własnością intelektualną to przede wszystkim konieczność. W PGNiG prowadzimy dynamiczną działalność w obszarze badań, rozwoju oraz innowacji (B+R+I), a własność intelektualna jest w nim podstawowym przedmiotem obrotu. Mechanizmy zarządzania wymagają nadania im ram formalnych, ale zadbaliśmy, by procedury stanowiły wsparcie, a nie obciążenie w codziennej pracy firmy.
Jakie ryzyko ponosi firma, gdy tego zarządzania nie ma?
Własność intelektualna danej firmy stanowi część jej majątku. Jeśli firma nie zarządza tym obszarem w sposób odpowiedni, to z jednej strony pozostaje on niezabezpieczony, a z drugiej strony ta sama firma naraża się swoimi działaniami na ryzyko naruszenia praw osób trzecich. W obu przypadkach konsekwencje mają wymierny i negatywny charakter. Dochodzą do tego straty wizerunkowe. Dlatego przeciwdziałamy ryzyku powstania takich sytuacji.
Jak z kwestią własności intelektualnej radzi sobie PGNiG?
Szczególnie newralgicznym obszarem dla zarządzania własnością intelektualną jest obszar B+R+I. Postawiliśmy na budowę kompleksowego i systemowego rozwiązania, opartego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta