Donald Trump wziął UE na celownik
W relacje między naszymi państwami wkradła się wielka niepewność.
Prezydent USA Donald Trump zgodził się na ofensywę turecką w północnej Syrii. Tłumacząc tę decyzję na prostszy język: administracja amerykańska zostawiła na lodzie – bez politycznej i wioskowej ochrony – Kurdów. Recep Tayyip Erdogan dostał od prezydenta USA zielone światło do prowadzenia polityki wedle swego widzimisię. Nie ma sensu wchodzić w szczegółowe kwestie polityki Turcji wobec Kurdów, którzy chronieni przez wojska amerykańskie na pograniczu syryjsko-tureckim mieli być antidotum na odrodzenie się Państwa Islamskiego. Ważne są szczegóły, ale dla naszych rozważań ważny jest jeden fakt: wieloletni sojusznicy USA na bliskim Wschodzie niemal jednego dnia zostali zostawieni bez opieki. Nic to, że część...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta