Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Epidemia koronawirusa jako „siła wyższa”

07 kwietnia 2020 | Rzecz o prawie | Mariusz Korpalski

Oby sądy bardziej niż do tej pory kierowały się wyczuciem racji społecznych...

Zagrożenie koronawirusem wywołuje daleko idące skutki w relacjach społecznych i w sferze regulacyjnej. Chodzi zarówno o samą obawę zarażenia, przejawianą przez stronę umowy lub jej interesariuszy, jak i o administracyjne ograniczenia mobilności.

Poszczególni przedsiębiorcy i całe branże już są dotknięci gwałtownym spadkiem obrotów, wywoływanym nie tylko przez brak nowych zamówień, ale i przez rezygnację z zamówień już istniejących. Problem ten dotyczy towarów i usług, a także zarówno zamawiającego jak i wykonawcy. Warto zatem wyjaśnić, czy i kiedy jest możliwa modyfikacja warunków raz zawartej umowy, a kiedy wchodzi w grę nawet jej rozwiązanie.

Sąd może zmodyfikować

Na początku należy przypomnieć, że przewidziana w art. 472 kodeksu cywilnego odpowiedzialność strony umowy gospodarczej za dołożenie należytej staranności w jej wykonaniu jest w praktyce rozumiana bardzo szeroko. Tłumaczenie się wykonawcy obiektywnymi przeszkodami w spełnieniu świadczenia zwykle jednak nie daje szans na wygraną w sądzie. Ale i zamawiający nie może, co do zasady, powoływać się na utratę gospodarczego zainteresowania...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11628

Wydanie: 11628

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament