Wielkie ryzyko wyborów korespondencyjnych
Prof. Adam Strzembosz W ciągu kilku tygodni nikt nie opracuje odpowiednich procedur. Cały wysiłek i ryzyko włożone w walkę z pandemią mogą zostać zmarnowane.
Sytuacja polityczna, w jakiej się znaleźliśmy, jest niezwykle skomplikowana. Warto przytoczyć opinię prof. Ryszarda Piotrowskiego – postuluje on zmianę ustawy, która jest przepisem wykonawczym do stanu nadzwyczajnego, a następnie zastosowanie stanu nadzwyczajnego. Wydaje mi się, że zmiana ustawy jest niezbędna, gdyż usunie demagogiczny argument o dramatycznych skutkach ekonomicznych wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Z dobrą wolą oczekujemy na lojalność po stronie władz. Czyli na to, że stan nadzwyczajny nie będzie wykorzystywany sprzecznie z jego istotą. Wtedy wybory prezydenckie zostaną przesunięte o co najmniej cztery miesiące. Prawdopodobnie wtedy będą już warunki do przeprowadzenia ich w normalny sposób. A jeżeli konieczne będą zmiany, to powinny być dokonane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta