Transformacja energetyki pozostaje niezależna od bieżącej sytuacji
Nie wykluczam zmian w projekcie polityki energetycznej państwa – zapowiada Michał Kurtyka, minister klimatu. Pod uwagę weźmie m.in. możliwości rodzimego przemysłu, ale i kwestie bezpieczeństwa kraju. BARBARA OKSIŃSKA
Przejął pan nadzór nad obszarem energii w momencie, gdy cały kraj walczy z pandemią koronawirusa. W kluczowych spółkach energetycznych i paliwowych utworzono sztaby kryzysowe. Czy firmy są dobrze zabezpieczone przed ewentualnymi skutkami pandemii?
Przejmując nadzór nad działem energii, przejąłem także odpowiedzialność za bezpieczeństwo energetyczne kraju. Biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej się znaleźliśmy, kluczowe było dla mnie skoordynowanie działań pomiędzy przedsiębiorstwami i połączenie sztabów kryzysowych w spółkach z zespołem zarządzania kryzysowego powołanym w Ministerstwie Klimatu. Dzięki temu możemy wspólnie analizować różne scenariusze. Mogę w tym momencie zapewnić, że spółki są bardzo dobrze przygotowane do stawienia czoła sytuacjom nadzwyczajnym. Codziennie rozmawiamy ze spółkami i razem monitorujemy rozwój sytuacji. Dziś nie ma ryzyka dla ciągłości funkcjonowania systemu energetycznego i paliwowego. Nie zanotowaliśmy żadnych zakłóceń ze strony dostaw energii. Przeciwnie, raczej zużycie energii elektrycznej zmalało, podobnie jak bardzo znacząco spadło zużycie paliw. Ważnym elementem jest też zapewnienie ciągłości pracy kluczowej infrastruktury energetycznej i tu też nie widać obecnie żadnych zagrożeń.
Z powodu problemów z dostawami komponentów do elektrowni wiatrowych i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta