Sąd administracyjny: za rozbiórkę muru granicznego odpowiadają wszyscy właściciele
Ów stuletni obiekt należy traktować jako współwłasność właścicieli odgrodzonych nim posesji – orzekł sąd. Mimo, że wszyscy oni uznali rozbiórkę fragmentu muru za konieczną ze względu na groźbę zawalenia się, każdy z nich twierdził, że to nie na niego powinien być nałożony taki obowiązek.
Za literacki pierwowzór sprawy mógłby posłużyć spór o mur graniczny, rozgrywający się w komedii Aleksandra Fredry „Zemsta". Ale podczas gdy tamten spór zakończyła zgoda zwaśnionych sąsiadów, w wersji współczesnej niezbędny okazał się wyrok sądowy.
O złym stanie technicznym muru granicznego, oddzielającego dwie posesje w śródmieściu Lublina, zawiadomiła powiatowego inspektora nadzoru budowlanego (PINB) właścicielka jednej z nich. Trzykrotne oględziny potwierdziły, że pomiędzy dwiema działkami, należącymi do różnych właścicieli, znajduje się stary mur graniczny. Zbudowany metodą tradycyjną z cegły i opoki, ma 23,67 m długości, z czego ponad 7 m grozi zawaleniem. Potwierdza to opinia techniczna.
Nikt się nie przyznawał
PINB nakazał więc współwłaścicielom działek rozbiórkę tego odcinka muru. W wyniku odwołania od tej decyzji, wojewódzki inspektor nadzoru...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta