Normalna rodzina, czyli jaka?
Miłość to miłość, niezależnie od płci. A ustawodawca jest racjonalny.
Prawo to wprawdzie nie nauka ścisła, ale wierzę, że czytanie tekstu zgodnie z jego treścią, a nie przez pryzmat własnych przekonań (ba! uprzedzeń) nikomu nie zaszkodziło. O ile więc dla osób spoza branży mam wiele zrozumienia i chętnie im pewne sprawy tłumaczę, o tyle dla prawnika, który twierdzi, że zgodnie z konstytucją małżeństwo to tylko związek kobiety i mężczyzny, nie mam wyrozumiałości. Podobnie dla tych, których zdaniem systemowe ujęcie rodziny nie pozwala na przyjęcie innej niźli heteroseksualna wizji tego pojęcia.
„Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej" – mówi art. 18 konstytucji. Przepis ten nie stanowi wprawdzie definicji legalnej tego pojęcia, nie stwierdza bowiem, że „małżeństwo TO związek kobiety i mężczyzny", lecz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta