Niepewny czas w budowlance
Wiele polskich firm może zacząć odczuwać skutki pandemii koronawirusa dopiero w przyszłym roku. ANNA OGONOWSKA-REJER
Negatywne skutki pandemii przedsiębiorstwa budowlane odczują z pewnym opóźnieniem i z różną siłą, w zależności od segmentu rynku, na którym działają. Firmy budowlane najprawdopodobniej będą musiały mierzyć się ze spadkiem inwestycji w sektorze prywatnym, przede wszystkim w segmencie mieszkaniowym, biurowym, hotelowym i powierzchni handlowych, a także inwestycji samorządowych.
Duże znaczenie będą miały ceny materiałów budowlanych. Większość analityków jest zdania, że będą one rosły ze względu na brak siły roboczej oraz wzrost kosztów pracy i usług. Dodatkowo w przeszłym roku mają wejść w życie nowe regulacje podwyższające wymagania techniczne względem niektórych materiałów budowlanych. Może to oznaczać 20–30 proc. wzrost cen niektórych materiałów.
Rynek mieszkaniowy
Wzrost bezrobocia, zahamowanie wzrostu płac, niepewność co do przyszłych dochodów i zaostrzenie kryteriów udzielania kredytów hipotecznych przez banki przełożą się na mniejsze zainteresowanie kupnem nowych mieszkań i spadkiem nowych inwestycji mieszkaniowych w kolejnych miesiącach.
Według szacunkowych wstępnych danych GUS w maju br. oddano do użytkowania 16,5 tys. mieszkań, czyli o 20,1 proc. więcej niż przed miesiącem i o 10,1 proc. więcej niż przed rokiem. Większa niż w poprzednim miesiącu (o 39,6 proc.), ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta