Obsesja doskonałości
To może być jego turniej. Klasa gwiazdora Bayernu Monachium jest dziś największym atutem reprezentacji Polski. Jeśli partnerzy mu pomogą, powinno być lepiej niż podczas Euro we Francji i dużo lepiej niż na mundialu w Rosji.
Twierdzenie, że gra drużyny narodowej jest uzależniona od najlepszego napastnika świata, to truizm. Paulo Sousa już podczas pierwszych spotkań z dziennikarzami nie krył, że po objęciu funkcji od razu pomyślał o rozmowie z Lewandowskim.
Nazywanie snajpera Bayernu wiceselekcjonerem byłoby nadużyciem i podważaniem hierarchii w drużynie, ale prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) Zbigniew Boniek po zwolnieniu Jerzego Brzęczka przemycał między słowami myśli o tym, że także kiepskie stosunki poprzedniego selekcjonera z kapitanem miały wpływ na decyzje o zwolnieniu Brzęczka.
Lewandowski nie tylko wnosi do drużyny olbrzymią wartość na boisku, ale także buduje zespół w szatni, będąc dla kolegów wzorem człowieka sukcesu. Nie brakuje dziś w Polsce sportowców – nie tylko piłkarzy, także przedstawicieli innych dyscyplin, niejednokrotnie medalistów mistrzostw świata – którzy przyznają, że choć zawsze uważali się za profesjonalistów, to słysząc opowieści o życiu Lewandowskiego, poczuli się mali. Dziś kapitanowi reprezentacji Polski do całkowitego zawodowego spełnienia brakuje już tylko sukcesu z drużyną narodową.
Wartość milczenia
Pierwszy wielki turniej był dla niego cierpieniem. Reprezentacja podczas Euro 2012, niosąc na plecach oczekiwania milionów kibiców, nie wygrała meczu.
To był pierwszy raz, kiedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta