Samorządowiec kontra wielka polityka
Wybory w Rzeszowie są testem. Duża aktywność polityków w kampanii świadczy o tym, że mogą być niespodzianki.
To pierwszy raz, kiedy oczy całej Polski obrócą się z taką uwagą na Rzeszów. Wynik gry o fotel prezydencki po ustępującym niemal po 20 latach Tadeuszu Ferencu ma być jak kwit z pracowni alchemika. Ma powiedzieć coś ważnego o Polsce. O nas samych. O zmieniających się – bądź nie – preferencjach w polityce.
Opozycja wierzy, że sukces popieranego przez nią kandydata w tradycyjnie prawicowym Rzeszowie będzie dowodem na stopniowe słabnięcie wpływów Zjednoczonej Prawicy. Potwierdzeniem, że Polacy mają dość wizji Polski centralistycznej, upartyjnionej, na granicy autokracji.
Prawica przeciwnie; jej liderzy podchodzą do tego testu z wiarą, że nie ma lepszego miejsca na sprawdzenie poparcia niż właśnie tu, w mateczniku polskiego konserwatyzmu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta