Jesteśmy na poligonie
Rzeszów trzeba przede wszystkim przeorientować na stronę interesów mieszkańców – mówi Grzegorz Braun, kandydat Konfederacji.
Skąd przekonanie, że może być pan dobrym prezydentem Rzeszowa?
Spłacam kredyt zaufania, którego udzielili mi mieszkańcy Rzeszowa. W wyborach do europarlamentu w 2018 r., w wyborach do Sejmu w 2019 r. Wtedy rzeszowianie w znacznej liczbie wysłali mnie do Warszawy, oto więc jestem do ich dyspozycji, by ten dług wdzięczności spłacać – dalszą pracą dla naszego miasta.
Mówi pan o „nowym impulsie" dla Rzeszowa. Ale z sondaży wynika, że mieszkańcy miasta byli zadowoleni z rządów Tadeusza Ferenca. Po co więc nowy impuls?
Kto pokłada przesadną wiarę w sondażach, kto im bezkrytycznie ufa, ten sam sobie szkodzi. Teraz, w tej nieoczekiwanej i przedłużonej kampanii mówienie o głębokich i systemowych problemach Rzeszowa na szczęście nie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta