Gorący temat: Polska
Na pierwszą tak wszechstronną i największą wystawę prac Edwarda Dwurnika zaprasza Toruń.
Za życia miał Edward Dwurnik wystaw bez liku w kraju i za granicą, a jednak ta prezentacja z ponad 450 pracami przebija rozmiarami wszystkie. Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu w Toruniu umie organizować głośne wystawy – Mariny Abramović, Saskii Boddeke & Petera Greenawaya, Davida Lyncha. To pokazy już legendarne. Obecny może liczyć na równe zainteresowanie.
– Nasza wystawa obejmuje wszystkie okresy twórczości Dwurnika – mówi „Rz" Krzysztof Stanisławski, kurator i dyrektor CSW w Toruniu – choć musieliśmy dokonać wyboru, bo szacuje się, że stworzył nawet około 7–8 tys. obrazów. Przyjmujemy, że 5 tysięcy z nich reprezentuje najwyższy artystyczny poziom. Ale Edward tworzył też bardziej komercyjne serie, zwłaszcza w ostatnich latach życia, na przykład „Tulipany" o erotycznych podtekstach.
Obrazy starannie numerował i zapisywał na ich odwrocie nazwę cyklu. Dokumentowała je też w fotografii żona Teresa Gierzyńska. Trudniej ocenić liczbę grafik i rysunków. Może być ich 20 tysięcy albo więcej. Obecnie Fundacja Edwarda Dwurnika, powołana przez córkę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta