Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Bruksela czeka na ruch Warszawy

16 września 2021 | Pierwsza strona | Jędrzej Bielecki
Ursula  von der Leyen
źródło: AFP
Ursula von der Leyen

Jeśli rząd da wymierne dowody zastosowania wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE, spór o praworządność może zostać zażegnany – mówią źródła w Komisji Europejskiej.

W dorocznym przemówieniu o stanie Unii szefowa KE Ursula von der Leyen podkreślała, że „wyroki TSUE są wiążące. I dbamy o to, aby były wykonywane. W każdym kraju UE".

Z naszych informacji wynika, że Bruksela faktycznie stawia tę kwestię jako warunek wstępny porozumienia z Polską. Chce wiedzieć, kiedy i w jaki sposób zostanie zlikwidowana Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, jak tego domagają się sędziowie z Luksemburga.

Domaga się też, aby nie doszło do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prymatu ustawy zasadniczej nad prawem unijnym. Spełnienie tych dwóch warunków stworzyłoby „przestrzeń do porozumienia" między Warszawą i Brukselą – twierdzą nasi rozmówcy. W ten sposób rząd nie musiałby się wycofywać z całej reformy wymiaru sprawiedliwości zainicjowanej przed sześciu laty. Mógłby też liczyć nie tylko na wypłaty z Funduszu Odbudowy, ale i z normalnego budżetu Unii. To łącznie blisko 140 mld euro.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 12067

Wydanie: 12067

Spis treści
Zamów abonament